Historia Sennewaldtów w "relacje-interpretacje"

„Relacje-Interpretacje” o historii rodu Sennewaldt i początkach fabryki

We wrześniowym wydaniu ”Relacji-Interpretacji” pojawił się obszerny artykuł autorstwa Piotra Keniga, bielskiego kustosza i historyka, poświęcony m.in. założycielom bielskiej fabryki szczotek i pędzli, rodzinie Sennewaldt.

Historia od zawsze zajmowała ważne miejsce w filozofii Befaszczot. W końcu to ona daje poczucie przynależności, misji, jest cenną lekcją na przyszłość i przypomina o tym, co jest ważne. We wrześniu tego roku aż dwukrotnie mieliśmy okazję powrócić do źródeł i przypomnieć sobie tych, którzy zapoczątkowali dzieje naszej fabryki.

Pierwszy z tych akcentów to obszerny artykuł poświęcony m.in. założycielom fabryki szczotek i pędzli, rodzinie Sennewaldt, który ukazał się we wrześniowym wydaniu „Relacji-Interpretacji”.

Autorem tekstu jest znany bielski historyk, kustosz i kierownik Starej Fabryki, skarbnica wiedzy o Bielsku-Białej i jej mieszkańcach, Piotr Kenig. Artykuł ten to kawał ważnej historii dotyczącej nie tylko naszej fabryki, ale też Bielska-Białej.

Obszerny artykuł Piotra Keniga sięga aż XVII wieku, bowiem to z 1670 roku pochodzi pierwszy bielski zapisek dotyczący rodziny Sennewaldt, a dokładnie Jonasa Nikolausa Sennewaldt i jego żony Weroniki. Sporo miejsca poświęcono tu Karlowi Ferdinandowi Sennewaldt, który w Bielsku był znaną i cenioną osobistością – był burmistrzem Bielska. To właśnie synami Karla i Eleonory byli Albert i Erich, czyli założyciele fabryki pędzli oraz szczotek.

Drugim ważnym, wrześniowym wydarzeniem było odsłonięcie po renowacji nagrobka rodziny Sennewaldt. Uroczystość miała miejsce w niedzielę 4 września na zabytkowym cmentarzu ewangelickim przy ulicy Frycza Modrzewskiego w Bielsku-Białej. Odsłonięcie pomnika odbyło się w ramach 240-lecia wmurowania kamienia węgielnego pod kościół Zbawiciela w Bielsku-Białej.

Na tablicach epitafijnych uwieczniono 15 osób. W dolnej części pomnika znajduje się nazwisko Marie Hähnel, z inicjatywy której przekształcono pierwotny grób. Nieco wyżej umieszczono rzeźbę dwóch puttów sygnowaną przez wiedeńczyka Franza Vogla. W górnej części znajduje się z kolei medalion z popiersiem Ferdinanda Wilhelma Hähnela.

W uroczystości wzięli udział m.in. przedstawiciele władz miejskich, bielski historyk oraz oczywiście nasza reprezentacja.

Więcej na temat rodu Sennewaldt i ich pomnika można znaleźć we wrześniowym wydaniu kwartalnika „Relacje-Interpretacje”: www.ri.art.pl. Jego papierowa wersja, naprawdę piękna, dostępna jest także w naszej fabryce oraz w Starej Fabryce, będącej oddziałem Muzeum Historycznego Bielska-Białej.